wyniki zmagania przypadku z koniecznością
Piotrze.Wywal tą rybę. Brrr...
Strach otworzyć lodówkę, bo się może okazać, że tam sąsiadka też jest ;)
E tam strach, u mnie w lodowce moglaby zamieszkac.
Zaszalałeś z tą rybą i całkiem fajnie to wyszło:-D Ja bym się nie odważył tego obiektywu zapiąć, ni *uja!
Odswierzylem sobie troche. Do takich pojechanych zdjec jest oki. Trzeba czasem odreagowac :) trzymanie pionow.
Pomysl dwa razy, na pewno chcesz to napisac?Komentarzy nie w temacie, anonimowych,idiotycznych, obrazliwych, nie bede publikowal.
Piotrze.
OdpowiedzUsuńWywal tą rybę. Brrr...
Strach otworzyć lodówkę, bo się może okazać, że tam sąsiadka też jest ;)
OdpowiedzUsuńE tam strach, u mnie w lodowce moglaby zamieszkac.
OdpowiedzUsuńZaszalałeś z tą rybą i całkiem fajnie to wyszło:-D Ja bym się nie odważył tego obiektywu zapiąć, ni *uja!
OdpowiedzUsuńOdswierzylem sobie troche. Do takich pojechanych zdjec jest oki. Trzeba czasem odreagowac :) trzymanie pionow.
OdpowiedzUsuń