25.08.2010

* * *

"nie wypowiedziane"


zaraz zaczniemy rozmowę

słowa zasłonią

to co się stało

wcześniej

poza nami

bez wyjścia



jeszcze nie wiesz o tym



wyciągasz ręce

myślisz że jestem

w tym miejscu

gdzie mnie zostawiłaś



oglądasz się

odchodzisz

w ślepą ulicę



stoisz

nieruchoma niejasna

prawda dociera powoli

do twojego serca



nasze słowa stają się bezdomne


Tadeusz Różewicz

Brak komentarzy: