26.12.2008

* * *

Mapa

"Mapa, to książka, którą można czytać bez końca. Gdyby pozwolono mi zabrać na wieczność jedną książkę, wybrałbym atlas z 'wszwarcowaną' setką kątów najdroższych.

Co wiosna, ledwie puszczą wody, zjawiają się na stole mapy. I zanim jeszcze krokusy rozkwitną w ogródku, już na rozrzuconych papierach wyobraźnia nasza rozkwieca pachnące łęgi nadrzeczne. Myślimy o rzeczułkach tak wąskich, którymi sunąć będziemy, tak wąskich, że pióro wiosła o oba brzegi uderza; o tym, jak wzmaga się prąd, jak wyprawa rozwija się niby hejnał, jak pod burtę biegną nam dopływy, jak wpadamy ze strugi w rzeczułkę, z rzeczułki w rzeczkę, a wreszcie, jak nas jedna rzeka drugiej podaje, że płyniemy pełną, nalaną wodą, po brzegi nalaną między ściany lasów.
Kto wie, czy owo planowanie wyprawy w nieznane - nie jest najpiękniejsze."
Melchior Wańkowicz

* * *

* * *

21.12.2008

Jedzenie zamiast bomb

FNB w Częstochowie, od 29 grudnia 2002r organizuje ekipa ze skłotu "Elektromadonna"
Pod dworcem PKP, w kazda niedzielę ok. 14.30





FOOD NOT BOMBS (Jedzenie Zamiast Bomb) jest ruchem - działającym jako sieć grup na całym świecie - którego korzenie sięgają roku 1980. Zaczęło się od ośmiu osób z Bostonu, w stanie Masachusetts, usiłujących dokonać okupacji elektrowni jądrowej Seabrook, ostatniej elektrowni zamówionej przez rząd USA.Zaczynali jako mała uliczna grupa teatralna rozdająca wegetariańskie posiłki na ulicach miasta w ramach protestu przeciwko energii nuklearnej oraz ciągłemu finansowaniu badań nad nowymi rodzajami broni, w obliczu potęgującego się głodu i rosnącej liczby bezdomnych.FOOD NOT BOMBS jako organizacja zaczęło kształtować się od 1988 r. w San Francisco. Grupy aktywistów rozdawały posiłki bezdomnym w parkach miejskich, na ulicach. Rozkładano stoliki, przynoszono jedzenie i karmiono około 150 osób. Bardzo charakterystyczny jest sposób w jaki zdobywa się pożywienie. Nie jest ono kupowane. Członkowie FNB większość czasu poświęconego działalności organizacyjnej spożytkowują na zdobywanie wegetariańskiego jedzenia ze wszelkich możliwych źródeł: magazynów, sklepów ze zdrową żywnością, piekarni, innych miejsc w których z różnych powodów (najczęściej z powodu zbliżającego się końca terminu przydatności do spożycia) nie dopuszcza się go do sprzedaży. Z tych produktów sporządzane są posiłki dla ludzi bezdomnych i potrzebujących."Taka forma recyclingu żywności pokazuje dobitnie, że przyczyną głodu nie jest brak żywności, ale nieumiejętna dystrybucja – codziennie wyrzuca się z zupełnie błahych powodów takie ilości jedzenia, które pozwoliłyby na wykarmienie wielu głodujących" (1).Tworzące się kolejne grupy FNB w USA działają lokalnie, jednak łączą je wspólne zasady, a każda nowo tworząca się grupa może liczyć na wsparcie, pomoc grup już istniejących. Tylko w okresie czterech lat (1991-1995) powstało ponad 30 nowych grup, które współpracują ze sobą bądź też funkcjonują samoistnie.Działalność FNB w San Francisco nie była i prawdopodobnie nadal nie jest usłana różami ze względu na wojnę jaką władze prowadzą z bezdomnymi. Tamtejsze władze sądzą, iż usuwanie bezdomnych z centrów miast przyniesie im polityczny sukces. Aktywiści FNB rozdając wegetariańskie posiłki w parkach, na ulicach, powodują napływ do centrów miast bezdomnych, których władze miasta starają się pozbyć. Już z tego faktu wynika, iż FNB i władzom San Francisco nie jest po drodze. W takich warunkach nie sposób uniknąć konfrontacji. „Grupy FNB stały się obiektem ataków policji. Działo się tak w Seattle, Santa Cruz, Ft. Worth, Berkeley, Salt Lake City itd.“ (2)Oczywiście podstawowym argumentem jakim posługiwały się władze miejskie na salach sądowych czy w dyskusjach był brak zaświadczeń kontroli sanitarnej. Jak okazało się później były to wystarczające powody dla władz i policji, która wkraczała do domów aktywistów FNB, rekwirowała żywność, aresztowała ludzi, których jedyną winą było bezpłatne rozdawanie żywności.Tak rodziła się idea, która może zrodzić się wszędzie, gdzie żyją ludzie egzystujący na granicy ubóstwa (bezdomni, bezrobotni, głodni) oraz mała grupa, być może zapaleńców, ludzi wrażliwych na wszelkie bóle i niesprawiedliwości tego świata (a może stworzone przez ludzi dla ludzi ?).

Cytaty 1 i 2: - Alex Vitale , doktor filozofii Uniwersytetu Nowojorskiego, działał na rzecz Koalicji Dla Bezdomnych w San Francisco.- Keith McHenry jest działaczem na rzecz praw człowieka i współzałożycielem FNB. (z Mać Pariadki 9 1995)

opis z: http://www.food.gliwice.com/historia.html